Oprócz wielu
rzeczy, które lubię w Japonii dwie są mi naprawdę bliskie: miłość jej
mieszkańców do kotów i miłość do wina. Japończycy byli w stanie oczywiście
swoje uwielbienie dla wybrednych czworonogów oraz do wyrafinowanego trunku
połączyć. Pan Sakura żyjący z kotem nie chce przecież popijać swojego caberneta
samotnie! Na szczęście może dla pupila zakupić kocie wino Nyan Nyan Nouveau – w
tłumaczeniu Miau Miau Nouveau. Bez alkoholu oczywiście, ale zrobione z
ukochanego przez koneserów Bordeaux szczepu cabernet sauvignon z dodatkiem, a
jakże, kocimiętki! Można? Można!
Oczywiście uznaję
to za skrajną ekstrawagancję i nie wiem, co na to koty, ale dla poszukujących
nowych smaków, podaję link sklepu tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz